Znak emotikon

Kaligrafia Grzegorza Barasińskiego

Kaligrafia cieszy się coraz większym zainteresowaniem – świadczy o tym ilość wydawanych książek o sztuce pięknego pisania. W minionych miesiącach pisałem między innymi o dwóch interesujących pozycjach. W tym wpisie przyszła kolej na Kaligrafię Grzegorza Barasińskiego.

Nie jest to perfekcyjna książka, jednak początkujący kaligrafowie powinni ją posiadać i dokładnie przeanalizować.

Kaligrafia – Grzegorz Barasiński

Pierwszym zastrzeżeniem jest brak informacji o autorze. Na szczęście wiedziałem kim jest Grzegorz Barasiński, ale informacji o polskim mistrzu kaligrafii i iluminatorstwa może nie posiadać czytelnik zainteresowany nauką pięknego pisania. A jest to jedna z najważniejszych postaci w branży, posiadająca wiedzę i niesamowite umiejętności, a także promująca w naszym kraju staranne kreślenie liter.

Czytelników chcących bliżej poznać postać autora, zamiast odsyłać do Wikipedii, zapraszam do obejrzenia filmów przybliżających autora i jego pasję:

 

Kaligrafia –dla początkujących

Drugie zastrzeżenie dotyczy samej treści książki. Brakuje w niej podstawowej informacji o tym, że ćwiczenia znalezione w Kaligrafii należy wykonywać wielokrotnie, by wyrobić rękę. „Myślący czytelnik” szybko to odkryje, ale „nowicjusz napalony na naukę pięknego pisania w jeden dzień” wykona w połowę ćwiczeń z podręcznika i na pewno będzie zasmucony, że wciąż bazgroli.

Kaligrafia to jeden wielki zestaw ćwiczeń, stworzony według schematu: po lewej stronie uczeń otrzymuje od mistrza wzór, który ma za zadanie skopiować po prawej, wykropkowanej stronie publikacji. Jest to efektywne wprowadzenie w tajniki pięknego pisania, ale, powtórzę, wymaga wielokrotnie powtarzanych ćwiczeń, a o tym autor nie wspomina.

Przejdźmy do samych ćwiczeń. Są one tak skonstruowane, że zadowolone z nich będą zarówno dzieci, jak dorośli. Barasiński uczy posługiwania się piórem, patykiem, ołówkiem za pośrednictwem rysowania kwiatków, ptasich piór, cegieł, by przejść do liternictwa. Bardzo dobra robota!

Kaligrafia  trochę przypomina „kreatywne książki” –w których trzeba mazać, malować wycinać i wklejać. Jednak w odróżnieniu do nich, została przeze mnie ciepło przyjęta. A to dlatego, że jest o wiele bardziej wartościowa. Jej zadaniem jest zachęcenie do nauki kaligrafii, i robi to znakomicie.

Kaligrafia – ocena

Po pozycję powinny sięgnąć osoby,  które jeszcze nic nie wiedzą o kaligrafii lub dopiero postawiły pierwsze kroki. Warto też przedstawić ją uczniom na zajęciach plastycznych, na przykład w postaci wykonania kilku ćwiczeń podczas lekcji. Publikacja przyda się również osobom szukającym wyciszenia. Jak pisze we wstępie do Kaligrafii psychoterapeutka Zofia Pierzchała, skupienie się na literach wycisza i pomaga oderwać się od codziennego zgiełku. Zgadzam się z jej opinią.

Moja ocena: 8/10

Grzegorz Barasiński, Kaligrafia, Znak emotikon, 2017

Dziękuje Wydawnictwu Znak za podesłanie Kaligrafii