Month: listopad 2022

Podcast „Bez Mięsa” – odcinek 4 „Facebook, Instagram i prawda”

Podcast Bez mięsa – gdzie słuchać?

Spotify: https://open.spotify.com/show/6LFOHKykH4RjuGd6w4RFxs

Apple Podcasts: https://podcasts.apple.com/us/podcast/bez-mięsa

Google Podcasts: https://podcasts.google.com/feed/aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy9jNTU1ZjJlYy9wb2RjYXN0L3Jzcw

Podcast „Bez Mięsa”Odcinek 3 „,,Pierścienie Władzy„ kontra ,,Ród Smok„”

Trzeci odcinek podcastu

Książki Ród Smoka i Pierścienie Władzy

Czujesz niedosyt po Pierścieniach Władzy oraz Rodzie Smoka? Sięgnij zatem do książek. Przecież opowiedziana w nich historia była źródłem inspiracji dla twórców obu seriali.

Jeżeli szukasz książek związanych z historią Targaryenów, koniecznie sprawdź:

George R.R. Martin, Ogień i krew

Renfro Kim, Nieoficjalny ilustrowany przewodnik po Grze o tron

Jeżeli szukasz książek związanych z historią Śródziemia, koniecznie sprawdź:

J.R.R. Tolkien, Silmarillion. Wersja ilustrowana

J.R.R. Tolkien, Niedokończone opowieści

J.R.R. Tolkien, Księga zagonionych opowieści

Adrian Tomine „Śmiech i śmierć”

Biję się w piersi, bo już raz miałem  mistrzowski „Śmiech i śmierć” w internetowym koszyku, ale zrezygnowałem z zakupu. Powód: jakoś mi nie podszedł opis z blurba – nawet słowa Zadie Smith nie zrobiły swego.

Na szczęście działa zasada: co ma trafić, zawsze trafi w moje ręce. Tak się stało i tym razem.

Moi Drodzy, „Śmiech i śmierć” to pozycja obowiązkowa, wielokrotnie nagrodzona, należąca do grupy „warto znać, jeśli rozmawia się o współczesnej literaturze”. Jednym słowem, przez duże A, Arcydzieło.

Tomine serwuje w „Śmiechu i śmierci” słodko gorzką ucztę. Dostajemy historii.

Na przystawkę leci opowieść o mężczyźnie, który wymyślił nowy rodzaj sztuki. Lekko cierpkiego, ale doskonale dobranego, posmaku nadaje mu druga opowieść – o dziewczynie przypominającej gwiazdę filmów dla dorosłych. Później wjeżdża na czytelniczy stół rewelacyjnie opowiedziana historia o pewnej relacji damsko-męskiej. Za nią Tomine dorzuca, bazującą na słowie i obrazie mega opowieść na cztery kartki o pewnej rodzinie, o pewnej relacji matki z dzieckiem. Kończy wgniatającym w fotel daniem głównym – „Śmiechem i śmiercią” (zakład, że przeczytacie to, co najmniej dwa razy?) i smacznym deserem o mężczyźnie zaglądającym do swojego domu, w którym mieszka ktoś inny.

Sposób narracji połączone ze specyficzną kreską – one zniszczą Wasze dotychczasowe mniemanie o komiksie jako sztuce prostej i tylko dla dzieci lub nerdów.

Moja ocena: zasłużone 10/10

Adran Tomine, Śmiech i śmierć, Kultura Gniewu, 2020