Bohaterem styczniowego wpisu z cyklu 7 ulubionych książek jest Andrzej Kalinowski. Jedna z najważniejszych postaci na polskim rynku wydawniczym – pełni funkcję Prezesa Fundacji Sąsiedzi (w zarządzie zasiadają między innymi Ignacy Karpowicz oraz Grzegorz Kasdepke), która poprzez literaturę i działania promuje Podlasie oraz organizuje jedne z najważniejszych targów w Polsce, Międzynarodowe Targi Książki w Białymstoku.
To także osoba, która wpłynęła na gusta czytelnicze wielu mieszkańców Białegostoku. Pamiętam, chodziłem wtedy do podstawówki, jak w centrum miasta nad rzeką Białą otworzono księgarnię z prawdziwego zdarzenia. Nazywała się „Akcent”, miała najwięcej książek ze wszystkich sklepów tego typu, a z jej pracownikami można było godzinami rozmawiać o książkach. Jej współwłaścicielem był Andrzej Kalinowski.
Poproszony o wymienienie 7 ulubionych tytułów bohater styczniowego wpisu opowiedział mi, przy ciepłej herbacie, w otoczeniu książek, o następujących pozycjach:
Józef Maria Bocheński, Podręcznik
mądrości tego świata
Jedna z najważniejszych książek, która trafiła w
moje ręce. Ojciec Bocheński napisał ją już po 80-tce stwierdzając, że poznał
wiele religii oraz filozofii i u schyłku życia może napisać prawdę i coś
ważnego Dlatego stworzył książeczkę– niewielką, jednak jakże wartościową. Mówi
w niej o życiu, wierze oraz roli rozumu.
Fiodor Dostojewski, Bracia
Karamazow
W pierwszej warstwie znakomity kryminał. Jednak gdy sięgniemy głębiej, odkryjemy
w Braciach Karamazow książkę o duszy,
o tym jak można obronić się przed najgorszymi rzeczami i pozostać czystym, albo
też o tym jak ideologia może doprowadzić do skrajnego zła. To książka o nas, o
tym co w nas siedzi, zagubieniu i naszym „pogmatwanym świecie”. Jest tak
doskonała, że można lekturę rozpoczynać od razu po zamknięciu ostatniej strony
– odkrywając na nowo uniwersalne prawdy.
Michał Książek Droga 816
Książka dostrzeżona przez środowisko literackie, była w finale ważnych
konkursów, w tym zdobyła nagrodę Gdyni i Kazaneckiego. Michał Książek po raz
pierwszy inaczej popatrzył na wszystko, co nas otacza. Zrobił to przez pryzmat
przyrody. Wyrusza wraz czytelnikiem w podróż, której szlak ciągnie się od Białowieży,
wzdłuż granicy polsko białoruskiej i polsko-ukraińskiej, na południe Polski. W
czasie tej wędrówki odbiorca zaczyna dostrzegać to, czego nie zauważał do tej
pory, rzeczy niewiarygodne. Poza historią, odkrywa ciekawych ludzi, świat
przyrody, który jest wolny jak ptak, bez granic.
Milan Kundera, Święto
nieistotności
W tej powieści mistrz języka i nastroju opowiada
o czterech przyjaciołach. Pragną oni zrozumieć problemy, na które trafiają w
życiu. To opowieść, w której radość i uśmiech przeplatają się ze smutkiem. Na pozór
książka nieskomplikowana, jednak nie dajmy się zwieść. Gorąco polecam wszystkim
miłośnikom dobrze napisanych historii.
Wiktor Wołkow, Czar
Podlasia
Nie ma już między nami Wiktora, ale pozostały jego cudowne zdjęcia. Ten wybitny
mistrz obiektywu mówił, że to co wydrukowane, to ocalone. W swojej pracy
dokonywał czegoś niewiarygodnego– po prostu rejestrował najpiękniejszy region
Polski, w wyjątkowy sposób. Pokazywał szczątki utraconego raju i dawał
wskazówki, gdzie go można szukać. To album o Podlasiu, przyrodzie, życiu w
zgodzie z naturą, no i oczywiście o miejscach, w których zobaczymy
najpiękniejsze wschody i zachody słońca.
Charles Bukowski, Kobiety
Czasami trzeba dotknąć życia do trzewi. Żeby słuchać języka zwykłych ludzi, nie wymyślonego, nie do końca literackiego, trzeba czytać Charlesa Bukowskiego. Właściwie każda jego książka wyróżnia się przewrotnością, ostrością, a i często wulgarnością. W Kobietach dotykamy samego życia. Wraz z autorem przemierzamy dzielnice portowe, sutereny, dziwne miejsca, gdzie leje się alkohol, a kobieta jest jednym z elementów życia mężczyzn. To ciężki i brutalny świat. Jednak autor pokazuje, że może być to rzeczywistość, w której da się odnaleźć i w pewien sposób żyć.
Michaił Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Dzieło znane chyb każdemu. Podobnie jak Braci Karamazow, Mistrza i Małgorzatę można odkrywać ciągle na nowo. To opowieść o widzeniu prawdziwego zła – ziemskiego, w jego czystej naturze, ale też często i metafizycznego. Książka Bułhakowa pozwala nam inaczej patrzeć na świat i na zło, które w tym świecie próbuje pokonać dobro. To bardzo trudna walka.