Niestety, nie było mi pisanym obejrzenie Midnight Special na dużym ekranie, bo film nie trafił do kin. Na szczęście znalazł się polski dystrybutor i dzieło Jeffa Nicholsa weszło na polski rynek na płytach DVD.
Fanom science-fiction film może wydawać się trochę nudny. Jednak widzowie rzadko oglądający tego typu rodzaj opowieści na pewno będą zadowoleni ze spędzenia przed ekranem ponad 112 minut. Moim zdaniem to kolejny udany film Nicholsa, jeszcze lepszy od Uciekiniera oraz Loving.
Z ostatnim z wymienionych tytułów Midnight Special ma kilka wspólnych elementów. Pierwszym jest praca reżysera z tymi samymi specjalistami od zdjęć, muzyki, scenografii, produkcji, którzy czynią filmy Nicholsa tak wspaniałymi. Drugim, na ekranie pojawiają się znów Michael Shannon, Joel Edgerton, Sam Shepard, David Jensen, Bill Camp, czy też Paul Sparks. Towarzyszą im Kristen Dunst, Adam Driver oraz Jaeden Lieberher.
Midnight Special – tajna sekta, super moce i FBI
Fenomenem filmu Jeffa Nicholsa jest to, że widz nie nudzi się na nim. Już od samego początku znajduje się w wirze wydarzeń – wszystkie wprowadzenia, zapoznania się z bohaterami reżyser uznał za zbyteczne– i trwa w nim do końca. Zmienia to scenariusz typowego filmu o dziecku z aktywnością psioniczną (gdzieś w sieci znalazłem trafne określenie Mindnight Special mianem E.T. dla dorosłych) w wartką opowieść, mającą swoje zakończenie dopiero w końcowych napisach.
Głównym wątkiem historii jest ucieczka dwóch mężczyzn z dzieckiem o nadprzyrodzonych zdolnościach przed członkami tajnej sekty oraz agentami rządowymi. W tle opowieści pojawiają się pewne dopowiedzenia, pozwalające zrozumieć kim są bohaterowie, dlaczego uciekają i kim właściwie jest chłopiec, który musi w dzień spać, a nocą podróżuje.
Do przyjemnych należy gra reżysera z widzem na płaszczyźnie opowieści o mocy chłopca. Z jednej strony odbiorca odczuwa tajemniczość postaci i drzemiące w nim umiejętności. Co więcej z rozmów i zachowania wnioskuje, że dzieciak jest kimś innym, niż niezwykłym człowiekiem. Z drugiej, wszystkie działania młodzieńca (odtwarzanie przekazów radiowych czy też zniszczenie satelity) zostają przypisane tylko jego paranormalnym zdolnościom – agenci oraz pomagający dziecku dorośli widzą w nim człowieka. Czy jest nim do końca… o tym przekonają się widzowie.
Midnight Special – ocena
Ten film jest stworzony w taki sposób, że nie wywołuje ocen pośrednich. Po prostu, albo przypada do gustu, albo nie. Jednakże nie daje o sobie zapomnieć, jak wszystkie filmy Nicholsa.
Osobiście daję mu bardzo wysoką ocenę i dodaję 0,5 za grę Kristen Dunst (ostatnio wątpiłem w jej zdolności aktorskie, a tu takie mile zaskoczenie).
Moja ocena: 9,5/10
Jeff Nichols, Midnight special, 2016