Co robi język za zębami? nie jest książką tylko dla dzieci. Agata Hącia napisała super publikację, z której skorzystają również młodzież oraz dorośli. Wygląda nieźle… i tak samo waży (twarda oprawa, wysokiej jakości papier oraz poprawna oprawa książki robią swoje). A co znajduje się w jej środku? O tym w niniejszym wpisie.
Co robi język za zębami – kilka słów o poprawnej polszczyźnie
Miałem mieszane uczucia, gdy po raz pierwszy usłyszałem o książce, ale postanowiłem ją sprawdzić. Skoro wszyscy o niej mówią, musi być wyjątkową publikacją – pomyślałem. Cieszę się, że decyzja była strzałem w dziesiątkę.
Pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy to ilustracje Macieja Szymanowicza . Grafik na pewno jest znany miłośnikom książek dla dzieci. Ja zwróciłem na niego uwagę dzięki książce Asiunia Joanny Papuzińskiej. Osobom nie znającym jego unikalnego stylu i pomysłowości, polecam odwiedzić profil autora: https://www.behance.net/maciejszymanowicz
Szymanowicz daje popis swoich umiejętności i w tej publikacji, Jest wesoło, kolorowo, co sprzyja przyswajaniu treści. A ta zadziwiła mnie tak bardzo pozytywnie.
Żadnych naukowych wywodów, jak u Profesorów Miodka i Bralczyka, tylko prosty język, który dotrze do najmłodszych oraz osób niemile wspominających lekcje języka polskiego. Co robi język za zębami? rozpoczyna się od rozdziału zawierającego zestaw ćwiczeń oddechowych oraz tych na rozgrzanie buzi. Jest też trochę cennych wiadomości o innych językach. Kolejne rozdziały poświęcone są słowom, zwrotom, ich znaczeniu, etymologii. Są one uzupełnione zagadkami i ćwiczeniami pozwalającymi szybciej przyswoić wiedzę. Całość zamykają części zwracające uwagę na poprawne stosowanie polszczyzny w mowie i na piśmie.
O niezwykłości Co robi język za zębami? stanowi szczególna narracja. Bez niej byłby to kolejny podręcznik, o którym mówiłyby swoim uczniom polonistki, wściekłe na świat za to, że los pchnął na taki rodzaj studiów, a później do nauczania dzieci w szkole. Agata Hącia na pewno nie należy do grupy osób, które nie kochają tego co robią. Wręcz przeciwnie książka jest dowodem na to, że język polski można pokochać, uczynić z niego źródło zarobków, a do tego pozytywnie zarażać innych swoją pasją, nawet najmłodszych.
Co robi język za zębami? – to książka nie tylko dla dzieci
Jak wspomniałem, również młodzież i dorośli skorzystają z lektury Co robi język za zębami?. Do nich wystosowane są rozdziały A jeśli masz więcej niż 7 lat oraz A jeśli jesteś już całkiem dorosły. Owe fragmenty publikacji na pewno nauczą stosować poprawna polszczyznę, a nawet pogłębią zainteresowanie naszą rodzimą mową.
Jak wyjaśnić dorosłym co robi język za zębami? Wystarczy tylko otworzyć książkę Hąci. Autorka robi to naprawdę dobrze, w sposób „który trafia do dorosłych”. Wszystko przez stosowania tego samego języka, jakiego używa w komunikacji z najmłodszym czytelnikiem. Jest krótko, prosto i bardzo ciekawie. Aż chce się czytać.
Co robi język za zębami? – ocena
Zasłużona 10. Polecam zakupienie Co robi język za zębami? wszystkim babciom, dziadkom, rodzicom na imieniny, urodziny pociech, prezent mikołajkowy lub gwiazdkowy. Ważne, aby książka spodobała się dziecku, sugeruję, wspólne jej czytanie – naprawdę zbliża i zwiększa czytelnicze doznania. Dodatkowo kieruję zakupowy apel do rodziców, którzy fundują dzieciom piłkarsko- taneczne zajęcia pozaszkolne. Może podarowanie dziecku Co robi język za zębami? ochroni je przed życiową porażką – kiedy zrozumie, że potrafi tylko grać w piłkę lub tańczyć – kierując je do wybrania zawodu, w którym pieniądze zarabia się za pomocą słowa pisanego lub ciekawej wypowiedzi ustnej. Jest to możliwe, w taki sposób pracuje autorka książki, również i ja oraz wiele, wiele osób.
Ocena:10/10
Agata Hącia, Co robi język za zębami?, PWN, 2017
Książkę otrzymałem od wydawnictwa PWN. Dziękuję bardzo!