Bezcenne. Naziści opętani sztuką

Bezcenne to literatura faktu, którą czyta się jak kryminał lub thriller. Intryguje, uczy, podnosi emocje do maksimum. Rzadko trafiam na tak dobre książki – dlatego i tę, dopisuję do listy Żałuję, że nie przeczytam ich po raz pierwszy.

Siedemdziesiąt lat temu zakończyła się II Wojna Światowa. Wydawałoby się, że taki okres czasu powinien wystarczyć do zebrania niemal wszystkich dokumentacji, odkrycia tego co ma być odkryte oraz uregulowania większości sporów. Jednak tak nie jest. Przykładem może być niedawno wywołana „Złotym pociągiem z Wałbrzycha” gorączka, wciąż opisywane przez media spory strony polskiej ze spadkobiercami żydowskich kamienic, czy też co jakiś czas odkrywane bezcenne dzieła sztuki, uprzednio zrabowane przez „dziadka z Wermachtu lub jego kolegów”.

Właśnie ostatni z tematów jest przedmiotem książki Bezcenne. Naziści opętani sztuką, której autorem jest Anders Rydell.

Naziści i bezcenne dzieła sztuki

Opowieść rozpoczyna się od opisania dwóch zagadnień – osobistego podejścia Hitlera oraz jego świty do sztuki oraz wpływu sztuki na naród. Naziści byli świadomi tego czym jest sztuka i jak wiele można za jej pośrednictwem wygrać. Jak pisze Rydell:

Poprzez gromadzenie, tworzenie i niszczenie sztuki naziści próbowali stworzyć nowego człowieka i ukształtować jego nową tożsamość. Byli przekonani, że sztuka może być dla człowieka dobrym przykładem.

Dowiedz się jak polowano na słynnego Doktora Śmierć. Przeczytaj

Prawie udało się im osiągnąć cel. Bo swoją niechęcią do ekspresjonizmu, dadaizmu, kubizmu, futuryzmu, impresjonizmu i innych form „które nie występują w przyrodzie”, na początku swojej działalności przekonywali rzesze Niemców, a tworzenie wystaw szykanujących „sztukę zdegradowaną” i chwalących „ wywyższoną” pozwoliło pozyskać sobie nowych zwolenników.

Czytelnika, który sięgnie po Bezcenne. Naziści opętani sztuką, zachęcam do przyjrzenia się cytatom głoszonym przez dochodzącego do władzy Hitlera, wnikliwej analizy poczynań nazistów przed `39 i porównania z opiniami i przekonaniami niektórych polityków (z różnych opcji politycznych!) z minionego 20-lecia. Może znaleźć wiele analogii.

W kolejnym rozdziale Rydell przechodzi do rozwiązania kwestii Żydów, komunistów, anarchistów i innych wrogów wizji świata autorstwa Hitlera. Skupia się na przedstawicielach wymienionej nacji, bo ci posiadali najwięcej dzieł sztuki. Dokładnie analizuje, omawiając nawet poszczególne przypadki, w jaki sposób, za pomocą litery prawa, pozyskiwano obrazy.

Następne rozdziały są poświęcone wojnie i kradzieży dzieł sztuki z Polski, Rosji, Francji, Węgier, Włoch. W procederze tym brali udział zarówno władze, żołnierze walczący, handlarze i znawcy sztuki, a także osoby i instytucje między innymi ze: Szwajcarii, USA, Anglii, czy tez Szwecji.

Najciekawszy rozdział Bezcenne

Treść książki też opowiada o tym co działo się po II Wojnie Światowej, kiedy to do akcji weszły osoby poszkodowane i ich adwokaci, rozpoczynając batalię o odzyskanie swoich własności. Rydell porusza również temat wpływu konwencji waszyngtońskiej oraz praskiej na działania państw (w tym i Polski) związane ze zwrotem mienia. Bardzo ciekawym fragmentem jest ten opisujący pierwszy dzień 2013 roku, gdy kanclerz Niemiec Angela Merkel, dowiedziała się, że dywan, po którym chodzi leżał kiedyś w Carinhall, rezydencji Marszałka III Rzeszy Hermanna Göringa. Opisany fakt rozpoczyna podsumowujący książkę rozdział pod tytułem Dziedzictwo, jeden z najistotniejszych w publikacji.

Jednak najciekawszym, moim zdaniem, jest ten poświęcony Rembrandtowi. Postać malarza miała posłużyć nazistom do przekonania do siebie mieszkańców Holandii. Problemem jednak było to, że mistrz pędzla namalował sporo obrazów przedstawiających Żydów. To trzeba było zdemitologizować. Jak to się udało? O tym w rozdziale Niemcy Rembrandta.

Bezcenne to książka o tym co łączy nas z III Rzeszą

Wystukując powyższy nagłówek, nie miałem na myśli tylko wspominanego zachowania i słów polityków odnośnie sztuki, czy też sporów o zwrot zrabowanego w czasach wojny mienia.

To coś więcej.

Anders Rydell pokazuje w swojej książce ludzi. Niemcy, Żydzi, sprzedawcy dzieł sztuki, dyrektorzy muzeów, rządy państw i inni bohaterowie to marionetki w walce dobra ze złem, prawdy z kłamstwem. Batalia ta trwa o wiele dłużej niż okres dojścia Hitlera do władzy. Można to odkryć czytając fragmenty odnoszące się do relacji na drodze Niemcy-Francja (Napoleona) oraz te opisujące zdarzenia z minionych 5-10 lat.

Wciąż w tym tkwi i jak widać nie zanosi się na zmiany.

Ocena: 9,9/10

Andres Rydell, Bezcenne. Naziści opętani sztuką, Albatros, 2015

Książkę otrzymałem od Wydawnictwa Albatros. Dziękuję bardzo.

2 thoughts on “Bezcenne. Naziści opętani sztuką

  1. Przepraszam za komentarz nie na temat, ale to bardzo ważne.

    Co roku w Przemyślu organizowane jest pochód Ukraińców na
    którym jawnie czczą zbrodnicze organizacje OUN i UPA
    ktore bestialsko zamordowały 200 000 Polaków na
    Wołyniu w czasie 2 wojny światowej. Idą z czerwono czarną banderowską flagą.

    To jest jawne plucie Polakom w twarz za przyzwoleniem zdradzieckich władz Przemysla.

    Powiedzmy temu stop, to wstyd i hańba. Podpiszcie petycję, link
    zalączony. Jeśli czujesz się prawdziwym Polakiem i patriotą podpisz petycję i udostępnij link dalej,
    np na swoim Facebook-u. Zamordowane kobiety i dzieci na Wołyniu przewracają się w grobach kiedy święto zbrodniarzy UPA
    odbywa się na terenie Polski!

Skomentuj Podpisz petycje tutaj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *